Artykuł, przepis pochodzi z www.wiescidladomu.pl • Hotblog
Galeria zdjęć

Jeżeli planujecie w najbliższym czasie wesele podpowiadam dziś, czym bardzo smacznym i wyjątkowym możecie zaskoczyć Waszych gości. Moja propozycja to stół z regionalnym jedzeniem. Jeżeli na naszym przyjęciu znajdą się goście innych narodowości, taki stół może być znakomitą promocją naszej tradycyjnej polskiej kuchni. Również, jeżeli nasi goście pochodzą z różnych regionów kraju, damy im możliwość skosztowania potraw kuchni regionalnej.

Stół z regionalnym jedzeniem to doskonałe rozwiązanie kulinarne oraz świetna atrakcja dla gości. Jego przygotowanie możemy zlecić firmie organizującej nasze przyjęcie, ale uważam za świetny pomysł przygotowanie go we własnym zakresie. Na jego potrzeby wystarczy zagospodarować ładnie przystrojony stół, na którym wyeksponujemy to, co mamy najlepsze, m.in. w domowej spiżarni. Pamiętajmy, że nie możemy nazwać takim stołem kącika, w którym ułożymy kilka kiełbas, słoik ogórków małosolnych i jeden bochenek chleba. Do przygotowania regionalnego stołu trzeba podejść kompleksowo, aby wyróżniał się dużą różnorodnością oferowanych potraw i estetyką, ale przede wszystkim zachęcał gości do ich skosztowania.

Co na takim stole powinno się znaleźć?

Przede wszystkim kiełbasy, salcesony, kaszanki, pasztety i wędzonki. Te, jeśli takich wyrobów nie przygotowujemy sami, zamówmy u „sprawdzonego” rzeźnika. Oczywiście w ceramicznej kamionce nie powinno zabraknąć smalcu ze skwarkami i ogórków: małosolnych oraz kiszonych, a także różnego rodzaju świeżego pieczywa: chleba - najlepiej w rozmiarze XXL i chrupiących bułeczek. Na takim stole także jarosze mogą znaleźć coś dla siebie. Wybór tradycyjnych, regionalnych polskich serów jest ogromny. Począwszy od serów podhalańskich z oscypkiem na czele, na serach korycińskich i wielkopolskim smażonym skończywszy. Na takim stole możemy ustawić również domowe przetwory, m.in.: grzybki i warzywa marynowane, śliwki i gruszki w occie, ćwikłę z chrzanem, czy kiszone pomidory - jednym słowem to co mamy w „słoikowym” zapasie na zimę. Świetnie, jeśli na stole staną również alkohole: nalewki, żubrówki, cytrynówki, jarzębiak, miód pitny czy regionalne piwo z najbliższego browaru - choćby rzemieślniczego. Dobrą propozycją będą również miejscowe wypieki. Przecież nie każdy zna smak sękacza, obwarzanka czy rogala marcińskiego z białym makiem.
Przygotowując stół regionalny pamiętajmy o jego nieocenionych zaletach. Przede wszystkim daje możliwość zapoznania gości z tradycyjną regionalną kuchnią, zmusza ich do opuszczenia stołu i integracji z innymi, urozmaica potrawy podawane na przyjęciu i stanowi doskonałą odskocznię od powszechnie znanych alkoholi i pozwala skosztować tych tradycyjnych. Poza tym nie wymaga dodatkowej obsługi - goście sami podchodzą do stołu i częstują się wybranymi potrawami.

Po podlasku w Białymstoku

Z pewnością przygotowanie takiego regionalnego stołu wymaga wielu zabiegów, ale efekt jest rewelacyjny. Miałam okazję się o tym przekonać dwa lata temu w Białymstoku - na weselu u Beaty i Jacka. Młoda para z pomocą rodziców zadbała byśmy my – Wielkopolanie mogli skosztować kuchni podlaskiej charakteryzującej się niesamowitym smakiem, na który wpłynęła mieszanka kultur i tradycji kulinarnych. Przypomnę, że województwo podlaskie do rozpoczęcia II wojny światowej zamieszkiwali Polacy, Białorusini, Żydzi, Niemcy, Litwini, Romowie, Rosjanie, Macedończycy oraz Ukraińcy. To połączenie kultur wzbogaciło kuchnię podlaską o nowe przysmaki. Potrawy, które pojawiły się w tamtym okresie po dzień dziś są uznawane za symbol tego regionu. I tak 16 sierpnia 2014 roku po raz pierwszy skosztowałam między innymi serów korycińskich i regionalnego sękacza. Kto miał je w ustach, wie co to rozkosz podniebienia.

 

 

Drukuj
Źródło: https://wiescidladomu.pl/hotblog/porady-kulinarne/549-stol-regionalny-na-przyjeciu?tmpl=component&print=1&layout=default