Wielkanoc już za pasem, więc to najwyższa pora, by przygotować żur na pyszną, świąteczną zupę.
Oczywiście gotowy zakwas możemy kupić, ale nie ma to jak własnoręcznie ukiszony, który smakuje też o wiele lepiej niż ten ze sklepowej półki. I wbrew pozorom - nie wymaga on specjalnych zabiegów. Zakwas przygotowuję zazwyczaj 3-6 dni wcześniej. Im kwaśniejszą lubimy zupę, tym dłużej zakwas musi się kisić. Jak go zrobić? Wystarczy przygotować: 2 szklanki mąki żytniej razowej, skórka z kromki chleba razowego, po 5 ziaren ziela angielskiego i pieprzu, 1 liść laurowy, 3 ząbki czosnku i 1 łyżeczka soli. Czosnek obieram i kroję na kawałki. Mąkę wsypuję do garnka, zalewam 3 szklankami gorącej wody i mieszam. Gdy ostygnie dolewam 1 litr letniej wody. Przelewam do wyparzonego słoika, dodaję kawałek skórki chleba razowego, przyprawy, sól i czosnek. Słój obwiązuję lnianą ściereczką lub gazą i odstawiam w ciepłe miejsce. Po 3 dniach żur jest gotowy do spożycia. Można go przechowywać do 2 tygodni, najlepiej w lodówce.