składniki:
- 450 g mąki pszennej
- 10 g drożdży suchych (ewentualnie 20 g drożdży świeżych)
- 25 g dobrej oliwy
- 250 ml mleka
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- około 0,5 kg śliwek
składniki na kruszonkę:
- 120 g mąki pszennej
- 4 czubate łyżki cukru
- 60 g masła, miękkiego lub roztopionego
- kilka kropli olejku waniliowego
wykonanie:
Mąkę pszenną mieszam z suchymi drożdżami (jeśli używam śwież najpierw robię rozczyn: mieszam drożdże z 4 łyżkami ciepłego mleka i 1 łyżeczką cukru, po czym odstawiam do wyrośnięcia). Jajka roztrzepuje rózgą, dodaję ciepłe mleko (nie gorące!), oliwę, sól i cukier, a na koniec mąkę z drożdżami. Wyrabiam ciasto do momentu, by było miękkie i elastyczne, po czym przykrywam ręczniczkiem kuchennym i odstawiam w ciepłe miejsce, do podwojenia jego objętości. W tym czasie myję śliwki, a następnie je dryluję. Wszystkie składniki na kruszonkę umieszczam w naczyniu i wyrabiam ręką w celu otrzymania kruszonki. Wyrośnięte ciasto wykładam na blachę (ta porcja ciasta wystarczy np. na 2 blaszki typu keksówki). Odstawiam na kolejne 15-20 do ponownego wyrośnięcia, po czym układam na nim śliwki (skórką do dołu!) i posypuję kruszonką. Piekę w temperaturze 180ºC przez około 30-40 minut. Po wyjęciu jeszcze ciepłe ciasto polewam lukrem.