Składniki:
- 1 kg wieprzowiny,
- 1 kg wołowiny,
- 1/2 kg boczku lub podgardla,
- 3 średnie cebule, obrane i pokrojone w grube plastry,
- 1/2 podłużnej bułki np. paryskiej pokrojonej w plastry,
- 5 dkg wątróbki (niekoniecznie),
- 4-5 jajek,
- 2 łyżeczki soli,
- świeżo zmielony pieprz,
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
- słonina, pokrojona w cienkie plasterki,
- bułka tarta
oraz przyprawy do zagotowania:
- 2 listki laurowe,
- 6-8 ziarenek ziela angielskiego,
- 10 ziarenek czarnego pieprzu
Wykonanie:
Przyprawy gotuję przez 7 minut w małej ilości wody. Powinno pozostać 1/2 szklanki wywaru. Boczek układam na spód dużego garnka. Na to pokrojone na małe kawałki mięso (wieprzowinę, wołowinę) i cebulę. Solę i dodaję przecedzony zimny wywar z przypraw. Zagotowuję na dużym ogniu, następnie mieszam i duszę na małym ogniu aż do miękkości mięsa, przez około 1,5 godziny. Pod koniec gotowania dodaję bułkę. Wątróbkę parzę we wrzątku przez około 3 minuty. Po wystudzeniu mięsa, najlepiej na następny dzień, trzykrotnie je mielę wraz z wątróbką. Dodaję żółtka i przyprawy. Mieszam. Na koniec delikatnie łączę z ubitymi białkami. Dwie wąskie i podłużne formy o długości 30 cm smaruję smalcem, boki i dno wykładam plasterkami słoniny. Posypuję bułką tartą. Wykładam masę mięsną, dobrze dociskam, aby nie pozostały wewnątrz pęcherze powietrza. Wstawiam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piekę przez około 1,5 godziny.