Logo - Wieści dla domu

Zaktualizuj swoją przeglądarkę
Internet Explorer 8 lub zmień na inną!

Nasza strona nie obsługuje tak starej przeglądarki jak Internet Explorer 8. Na naszej stronie zastosowano nowatorskie rozwiązania, których przeglądarka IE8 nie obsługuje, bo... jest STARA :)
Zalecamy zmianę przeglądarki na inną.
Pozdrawiamy, Ekipa Wieści dla Domu i Hotka!

logo Hotblog
Teresa Trefler

 

W imieniny Henryka

Ogólnopolskie imieniny Henryka, Henryki i Henrykowa obchodzone są od dziesięciu lat w dniu patrona, czyli w połowie lipca. W tym czasie zapraszani są znani i zasłużeni ludzie o tym imieniu. Zaszczytu tego doświadczyli już m.in. Henryk Gołębiewski, Kardynał Henryk Gulbinowicz, Henryk Talar (również w charakterze Henryka Goldszmita, czyli Janusza Korczaka), Henryk Sawka, Henryk Urbaś, Henryk Kasperczak czy Henryka Krzywonos. Dwa dni obchodów wypełnione są nie tylko wspólną mszą, zabawą, uroczystymi przemówieniami, śpiewem i tańcem, ale również warsztatami plenerowymi prowadzonymi m.in. przez zaproszonych gości, tak jak to było chociażby w przypadku aktora Henryka Talara czy rysownika Henryka Sawki. Każdy z gości sadzi swojego cisa, który później zaopatrzony w tabliczkę informacyjną, świadczy o minionych, w szczególny sposób świętowanych  imieninach Henryka.

Posadzonych cisów jest już pokaźna ilość, a podziwiać je można w sąsiedztwie 1300-letniego henrykowskiego cisa oraz na skwerze przed kościołem. Patrząc na nie i ich różny stan oraz formę zastanawiam się, czy do cisów trzeba mieć „szczególną rękę”, bo jedne są mocno rozrośnięte, inne smukłe, jeszcze inne trochę powykręcane. Pani Teresa mówi żartobliwie, że podejrzewa co niektórych, że przyjeżdżają po kryjomu i pielęgnują swoje cisy, aby były najładniejsze. Pielęgnacja cisów, obok sławienia Henrykowa jest częścią przyrzeczenia, które składają solenizanci i dostają na tę okazję certyfikat. W ramach turnieju z zaprzyjaźnionym Henrykowem z gm. Ziębice (gdzie w klasztorze Henrykowskim zapisane jest najstarsze zdanie po polsku), walczący dostają „nagrodę pani sołtys”. W tym roku zwycięscy otrzymali pieczonego prosiaka, a przegrani jego ogon. Jak podkreśla pani Teresa, dni patrona to nie tylko dobra wspólna zabawa, ale również edukacja, bo za każdym razem jest omawiany inny temat np. Unia Europejska, Janusz Korczak czy tradycje regionalne.

Dzień Placka, Cisowianki i Cisowianeczki

A wszystko zaczęło się od warsztatów na temat ożywienia pogórza izerskiego, na które jeździła pani Teresa z koleżankami i kolegami po fachu 9 razy po 9 godzin. Jak sama przyznaje, to właśnie to szkolenie zapoczątkowało szereg pomysłów, które wprowadzono w życie w celu integracji mieszkańców, rozsławienia Henrykowa i nadania mu niepowtarzalnego obrazu na zewnątrz daleko poza gminę Lubań.

Gdy spotykam się z panią Teresą w budynku byłej szkoły (bo ta została zamknięta w 2002 roku ze względu na małą ilość uczniów), są wakacje, ale pomieszczenia tętnią życiem. Na parterze młodzież wypełnia salę komputerowa, na piętrze grupa kobiet przygotowuje pokaźnych rozmiarów wieniec dożynkowy (30 sierpnia odbędą się dożynki gminne), a w sali obok, grupa folklorystyczna „Cisowianki” układa program swojego występu. Są jeszcze Cisowianeczki, czyli grupa folklorystyczna najmłodszych mieszkanek wioski. Na podstawie repertuaru obydwu grup powstał „Śpiewnik Cisowianek” z piosenkami o Henrykowie, o cisie, o cioci Pelagii, o letnim dzionku czy o smutnej wierzbie.

Na przełomie sierpnia i września odbywa się rokrocznie Dzień Placka, który połączony jest z Jarmarkiem Henrykowskim. Tutaj można poznać przepisy na słodkie i słone placki, wziąć udział w konkursie, zobaczyć regionalne rękodzieło (m.in. korale cisowe), najeść się do syta i zatańczyć do rana. Jeśli ktoś zapomni, jak się robi placki, może skorzystać z publikacji „Placki z Henrykowa”, która wydana została zaledwie rok temu. 

Dodaj komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież