Logo - Wieści dla domu

Zaktualizuj swoją przeglądarkę
Internet Explorer 8 lub zmień na inną!

Nasza strona nie obsługuje tak starej przeglądarki jak Internet Explorer 8. Na naszej stronie zastosowano nowatorskie rozwiązania, których przeglądarka IE8 nie obsługuje, bo... jest STARA :)
Zalecamy zmianę przeglądarki na inną.
Pozdrawiamy, Ekipa Wieści dla Domu i Hotka!

logo Hotblog
Tomasz Pawlak - arborysta drzew, fot. Anna Malinowski

Tomasz Pawlak wygląda jak członek Partii Zielonych i nie tylko tak wygląda, ale i tak żyje, czyli w zgodzie z naturą i samym sobą. Jest arborystą. Drzewa to cały jego świat, a ten znajduje się na dolnośląskim Pogórzu Izerskim w powiecie lwóweckim.

Na spotkanie z moim rozmówcą jadę do Mlądza. Miejsce jest mi znane, bo to właśnie tutaj spotkałam 2 miesiące temu panią Dorotę – partnerkę pana Tomka, a zarazem bohaterkę artykułu zatytułowanego „Życie o zapachu lawendy”. Dojeżdżam do ich domu, który mieni się wszystkimi kolorami jesieni. Orzechowo-słodki zapach suchych liści, widok dojrzałego winogrona, przed bramą samochód terenowy, a w ogrodzie dwa ogromne, spokojne nowofundlandy.

Widząc czworonogi, nie mogę oprzeć się skojarzeniu: „Jaki pan, taki kram”, bo zarówno pan Tomek, jak i pani Dorota emanują spokojem, zadowoleniem i tym czymś, co sprawia, że jest się przekonanym o bogatym doświadczeniu i znajomości tego, czym się ci ludzie zajmują. Pan Tomek mieszkał w różnych miejscach, miedzy innymi w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie. W Gdyni poznał swoją partnerkę Dorotę. To, co ich między innymi połączyło i łączy do dzisiaj, to potrzeba bliskości z naturą i podobny światopogląd.

Urodził się 55 lat temu w Cieplicach. Jak sam mówi: po mieczu jest Wielkopolaninem, bo ojciec pochodził z Kalisza, natomiast po kądzieli - Małopolaninem, gdyż mama była z Krakowa. Gdy pytam o zawód, mówi, że tak jak większość chłopaków z Cieplic, jest absolwentem Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych, co w jego przypadku przełożyło się na drzewiarza, czyli technologa drewna. Od dziecka lubił wdrapywać się na drzewa i wędrować po górach, co później zaowocowało wspinaczką. Dzisiaj jakby to wszystko złożyło się w jedną całość. Można by powiedzieć, że wędruje po drzewach zawodowo. Gdy musi wsiąść w samochód i wyruszyć w drogę, jego celem są prawie zawsze drzewa, z których oględzin i badań przygotowuje ekspertyzy, opinie dendrologiczne, a gdy zostaje w domu, czas swój dzieli między plantację pigwy, świerków i lawendy oraz matecznik topoli energetycznej „Hybryda 275”.

Dodaj komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież