Poświąteczny wtorek. Otwieramy lodówkę, a tam... pełno resztek: jajka na twardo, czerstwy chleb, wyschnięte drożdżowe ciasta i babki, skrawki wędlin.
Zamiast je wyrzucać, możemy wyczarować z nich prawdziwe smakołyki. Część produktów z powodzeniem możemy zamrozić, m.in. ciasta. Przetwarzanie powinniśmy zacząć od tych, które najszybciej tracą ważność. Upieczone mięsa, białą kiełbasę lub wędliny możemy zużyj do zapiekanki lub tarty. Mogą też być składnikami do gulaszy lub bigosu. Z kolei jajka, które nam zostaną, możemy wykorzystać jako bazę do pasty. Babki możemy dobrze wysuszyć i przechowywać w zamkniętych pojemnikach, a potem pokruszone wykorzystywać jako dekorację do deseru lub wymieszane z masłem jako podstawę do ciast.