Wyśmienite dania, regionalne przysmaki polskiej kuchni, znakomite wina to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały na gości, którzy odwiedzili w czerwcowy weekend wrocławską Halę Stulecia.

Przez trzy dni odbywały się tam targi gastronomiczno-hotelarskie „Pyszna Polska”, impreza firmowana przez Magdę Gessler, właścicielkę znanych restauracji, kreatorkę smaku i stylu, słynącą z ognistego temperamentu. Miliony Polaków pokochały ją za „Kuchenne Rewolucje”. W Hali Stulecia można było też spotkać znakomitych kucharzy, takich jak: Robert Sowa, Robert Poliński, Damian Kordas, Marcin Jabłoński, Beata Śniechowska, Marcin Piotrowski, Mateusz Nowak, czy Mikołaj Rey. W jednym miejscu można było zobaczyć, jak przygotowywane są też najróżniejsze dania: sałatki, soki, gulasze, zupy, steki czy desery. „Pyszna Polska” była okazją do spotkań ze znawcami kulinarnego fachu i czerpania inspiracji. Dlatego też wśród zwiedzających były szkoły gastronomiczne.

Targi Pyszna Polska były okazją do spotkania miłośników dobrego jedzenia. Można było na nich spróbować wykwintnych dań i regionalnych przysmaków. Koneserzy wina i piwa także znaleźli tam coś dla siebie. Podczas targów swoją ofertę zaprezentowali również właściciele znakomitych restauracji, polecanych przez Magdę Gessler, a szefowie kuchni na żywo przygotowywali najróżniejsze dania. Do dziś czuję smak przepysznego ciasta buraczkowego z kremem z koziego sera, solonymi orzeszkami i truskawkami, wykonanego przez Damiana Kordasa - zwycięzcę IV edycji MasterChefa. Podczas imprezy miałam okazję przyjrzeć się wykonaniu tortu limonkowego na stoisku restauracji Magdy Gessler, spróbować tam babeczki śmietankowej i ptysia z truskawkami i różową polewą. Zdecydowanie urzekł mnie smak chłodnika serwowanego przez gospodynie z Dolnego Śląska.